środa, 8 sierpnia 2012

Pod "Zielonym Jajem".


   Początek nowej historii .
Zrodziła się z kaprysu Ojca ,a tworzyć ja będą znajomi i przyjaciele oraz my czyli synowie. 
Historia zaczyna się na pewnej angielskiej ulicy w małym miasteczku gdzie stał sobie zapomniany i skazany na powolne umieranie On symbol „Zielonego Jaja”.
Jego wiek jest słuszny urodził się w roku 1974 jako kolejne wcielenie legendy .
Wielu z Was zapewne pamięta przygody "Elzy z afrykańskiego buszu"-tak tak to właśnie o nim będzie ta opowieść.

To właśnie On nasz bochater

Po trzech miesiącach starań nie tylko dotarł do kraju który jest mu zupełnie obcy ,ale dziwni ludzie po kilku godzinach zaglądania w jego najbardziej intymne miejsca jednoznacznie stwierdzili:
 zabytek ,oryginał 89%.
Wydano mu nowe świadectwo i nadzieje na dalsze ,nowe życie jako zabawka pasjonaty kolekcjonera.
Inni jego bracia nie mieli tyle szczęścia ich los jest już przesądzony…..



Dla nas będą jednak dawcami organów ,w operacji "renowacja", która się właśnie rozpoczyna. 
A cel który ma zostać osiągnięty powinien wyglądać ot na przykład tak





Cdn…